Solar discography and songs: Music profile for Solar, born 29 October 1989. Genres: Hip Hop, Trap, Pop Rap. Albums include Egzotyka, Kwiat polskiej młodzieży, and Plansze.
Zamów album "Hotel Maffija" https://tiny.pl/79rpj©℗ 2020 SBM LabelTitle: Hotel MaffijaArtist: SB MaffijaLyrics: Jan-rapowanie, Janusz Walczuk, Białas, Whit
Zamów preorder albumu "Hotel Maffija 2" https://bit.ly/HotelMaffijaKup bilet na SBM FFestival vol. 6 https://bit.ly/Bilety-SBMFFestivalSłuchaj w Spotify
Tekst do piosenki ,,Lawenda" od SB Maffijii/ SBM Label💜Łapcie linki do moich social mediów⬇️💜Mój tiktok- https://www.tiktok.com/@barszcz_z_kotahttps
SB Maffija. sampled Change the Beat (Female Version) by Beside (1982) Hype by Quebonafide (2014) Twerk (2015) sampled Styl Życia Młody Białas by Białas (2013
pada abad keberapa teknik sulam terkenal di indonesia. Loading... [zwrotka 1: solar] ja nie czynię zła, ja nie jestem zły ale nie to, że w obawie o jakieś werdykty bo dla mnie to życie to przesiadka jest między nigdy a nigdy w połowie drogi zaczęło mi trybić i czuję, że w końcu się budzę szczęśliwy bo żyje naprawdę, nie żyję na niby, okej tu najdziwniejsze życie jakie kiedykolwiek przeżyłem, już nie chcę być tłem już nie chcę być psem, najebanym jak bgc, o nie nie nie! z uśmiechem patrzę dziś na zmarnowane talenty co głupotą straciły fanów ja po nich mordo tu płakać nie będę posłucham se czegoś ze stanów urlop mam, kiedy chcę i wiesz dlaczego to ja będę zwycięzcą? bo nie korzystam z tego zbyt często nie robię kariery, ja spełniam marzenia gdy zejdę ze sceny, bo kiedyś tak trzeba to jako legenda nie dwa wyświetlenia daj mi tylko czas i nie zabij mnie teraz! [zwrotka 2: reto] nie czuję bólu, co to to nie dzisiaj mam fly, kiedy mam haj, ogólnie jest okej zobacz gdzie jestem, bieg po tytuł zwycięzcy i czuję się jak gessler, nie mogę tego spieprzyć wyjebane mam, wyjebanie gram, wyjebał mnie gram, nie mam oczu mówię: co mi tam, co mi w duszy gra konkurencji brak na widoku mam ją w nosie choć nie chcę prochów a obracam wen wnet jak szmule zobacz proszę, mam coś na oku chuja widzę jak do mnie plujesz się czy czujesz też, zero stresu i dobry hasz jak czujesz też, no to wiesz co czuję ja halo, halo ziom, halo, halo co tam słychać ciągle pijesz czy już dość, czy już śmigasz po odwykach [refren: wac toja] już nie czuję bólu i to nie morfina jak się wybijam z tłumu, to nie trampolina a jak wydzwaniam ziomów to nie mango gdynia ej halo ziom ej halo ziom [zwrotka 3: wac toja] już nie czuję bólu i to nie morfina tylko się wybijam z tłumu, dzięki temu wciąż wygrywam ty usłyszysz to z klubu i na wszystkich chawirach i na wszystkich rewirach to napędza jak lawina (mnie) szczerze to dalej w to nie dowierzam ale szereg rzeczy jeszcze tu pozmieniam mam chwilę tylko i lecę jak pegaz pod sobą ocean a nad nieba bramy mam i płynę, płynę ze stylem i tylko mam i aż tyle, wiesz? i nie pytaj mnie o nic więcej, kiedy rysuję swój świat ciągnę tu mocno za lejce, sukcesem hamuję strach o tak tak tak, chudym latom mówię pa pa pa jak w snach snach snach, odlatuję im pa pa pa i nie szukaj mnie więcej, więcej, nie i nie szukaj mnie więcej, więcej, nie [zwrotka 4: białas] a mi się udało, a mi się udało a mi się udało, a mi się udało jedyne zmartwienie jakie dzisiaj mam to że dziary chujowo będą wyglądały na starość ile bym nie miał to dla mnie jest zawsze za mało a dzielę się z wami wszystkim, co zarobię nie musicie bać się, czy coś tam zostanie na rano halo halo ziom, halo halo ziom (halo) bliscy od dawna się o mnie nie martwią i to nie dlatego, chłopaku, że w chuju mnie mają halo halo ziom, halo halo ziom (halo) jak jestem w plecy to zawsze odrobię droga sukcesu jest zawsze w budowie ci co nas potraktowali jak rzeczy dziś mają na nowe gadżety zajawkę ja się tam nie znam i dlatego jak zawsze dzwonią naciskam czerwoną słuchawkę jak chcesz coś zmienić, to czas na kroki do przodu jeśli chcesz – znajdziesz sposób, jeśli nie – powód [refren x2: wac toja] już nie czuję bólu i to nie morfina jak się wybijam z tłumu, to nie trampolina a jak wydzwaniam ziomów to nie mango gdynia ej halo ziom ej halo ziom [tekst i adnotacje na rap g-nius polska] exo – lotto كلمات اغاني drowning pool – snake charmer كلمات اغاني ramirez – blood diamonds كلمات اغاني the ukulele boys – ukulele version كلمات اغاني lord – royals كلمات اغاني
Dawno, dawno temu, kiedy scena była jeszcze krainą mlekiem i miodem płynącą Nikt nie spodziewał się tego, co miało nadejść za chwilę SB Maffija, (SB Maffija) SB Maffija, (SB Maffija) SB Maffija, (SB Maffija) SB Maffija, (SB Maffija) Wjeżdża do miasta, jeden z drugim protoplasta Wszystkie wieśniaki na boso a my w Air Max'ach Lepią garnki w Cypher'ach, my rymy tłuste Gdybyśmy tu nie przyszli do dzisiaj by byli bóstwem Ich lud jest tak tępy, ma IQ jak psy A dowodził nimi samozwańczy król (smark w tle) Robimy bunt, UMARŁ KRUL, NIECH ŻYJE KRÓL Zburzyliśmy pokój w bitwie pod WBW Niejaki Rufin (kto?) słynny pucybut Zamiast czyścić buty postanowił szukać przygód Pomyślał, że na straży karier będzie bramą Finalnie pod Giżyckiem czyści buty weteranom Żaden prorok nie przewidział takich ruchów Wynaleźliśmy sprzęgło, aż tak nie było luzu Wynaleźliśmy sparing bo umieraliśmy z nudów A z króla (smark w tle) zrobiliśmy laleczkę voodoo SB Maffija SB Maffija SB Maffija SB Maffija SB Maffija SB Maffija SB Maffija SB Maffija Król zapowiedział odwet (smark w tle), część ludu poszła za nim (Chuj..) Nie taka część, w sumie zostaliśmy sami Ale nigdy nie oddaliśmy flagi (nie!) My to czarne owce, ta.. do rozganiania czarnej magii Straszne zaklęcia, piorunujące braggi Rzucam piorunami, rzucam, rzucam piorunami Ci, co się odwrócili nagle zaatakowali My najebani a tu oblężenie z wszystkich krain? Mimo listów za nami nie stajemy z wyprawami Z każdej wracamy cali i z nowymi żołnierzami Se rozkmiamy plany, za zamkniętymi drzwiami Nagle zaczęli pukać z róznymi ofertami Odrzucamy, odrzucamy, bo znamy swoją cenę Wędrując poznajemy się z ciekawym outsiderem Mamy podobne plany i tak od słowa do słowa Zostaje podpisany pakt z bossem z Mokotowa BOY! [Refren] Sprzeciwił się nam paź, brudny i obłudny (który?) Peugeot dziewięćset dziewięćdziesiąty siódmy (śmieć) Z nim banda pionków chce wejść na szachownicę Żerują na tym, choć żyją w innej galaktyce (psy) A my sprowadzamy każdą kurwę do gleby (gleba!) W całej polsce urządzamy huczne pogrzeby Dostajemy z Luton list (co?), a z nim falę protestów Pisze debil, co sam nie rozumie swoich tekstów Wiatr przywiał zmiany, rap zmienił oblicze Na szczęście nie wyginął każdy honorowy rycerz Swego króla za zdradę wieszają Katowice Bo żeby się ratować, ten sprzedał tajemnice Nasze wojska już są gotowe, żeby pójść na wojnę Nie mogą się doczekać, kiedy zaczną pluć wam w mordę Formujemy szyk, szykujemy formę, armia na całe gardła JAK NAJGŁOŚNIEJ! SB Maffija (SB Maffija!) SB Maffija (SB Maffija!) SB Maffija (SB Maffija!) SB Maffija (SB Maffija!) SB Maffija SB Maffija SB Maffija SB Maffija SB Maffija SB Maffija SB Maffija SB Maffija
Sprawdź o czym jest tekst piosenki Zabija #4 / Halo ziom! nagranej przez SB Maffija. Na znajdziesz najdokładniejsze tekstowo tłumaczenia piosenek w polskim Internecie. Wyróżniamy się unikalnymi interpretacjami tekstów, które pozwolą Ci na dokładne zrozumienie przekazu Twoich ulubionych piosenek.
2 127 329 tekstów, 19 873 poszukiwanych i 184 oczekujących Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów. Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków! Reklama | Kontakt | FAQ Polityka prywatności
SB Maffija LyricsDawno, dawno temu, kiedy scena była jeszcze krainą mlekiem i miodem płynącąNikt nie spodziewał się tego, co miało nadejść za chwilęSB Maffija, (SB Maffija)SB Maffija, (SB Maffija)SB Maffija, (SB Maffija)SB Maffija, (SB Maffija)Wjeżdża do miasta, jeden z drugim protoplastaWszystkie wieśniaki na boso a my w Air Max'achLepią garnki w Cypher'ach, my rymy tłusteGdybyśmy tu nie przyszli do dzisiaj by byli bóstwemIch lud jest tak tępy, ma IQ jak psyA dowodził nimi samozwańczy król (smark w tle)Robimy bunt, UMARŁ KRUL, NIECH ŻYJE KRÓLZburzyliśmy pokój w bitwie pod WBWNiejaki Rufin (kto?) słynny pucybutZamiast czyścić buty postanowił szukać przygódPomyślał, że na straży karier będzie bramąFinalnie pod Giżyckiem czyści buty weteranomŻaden prorok nie przewidział takich ruchówWynaleźliśmy sprzęgło, aż tak nie było luzuWynaleźliśmy sparing bo umieraliśmy z nudówA z króla (smark w tle) zrobiliśmy laleczkę voodooSB MaffijaSB MaffijaSB MaffijaSB MaffijaSB MaffijaSB MaffijaSB MaffijaSB MaffijaKról zapowiedział odwet (smark w tle), część ludu poszła za nim(Chuj..) Nie taka część, w sumie zostaliśmy samiAle nigdy nie oddaliśmy flagi (nie!)My to czarne owce, ta.. do rozganiania czarnej magiiStraszne zaklęcia, piorunujące braggiRzucam piorunami, rzucam, rzucam piorunamiCi, co się odwrócili nagle zaatakowaliMy najebani a tu oblężenie z wszystkich krain?Mimo listów za nami nie stajemy z wyprawamiZ każdej wracamy cali i z nowymi żołnierzamiSe rozkmiamy plany, za zamkniętymi drzwiamiNagle zaczęli pukać z róznymi ofertamiOdrzucamy, odrzucamy, bo znamy swoją cenęWędrując poznajemy się z ciekawym outsideremMamy podobne plany i tak od słowa do słowaZostaje podpisany pakt z bossem z MokotowaBOY![Refren]Sprzeciwił się nam paź, brudny i obłudny (który?)Peugeot dziewięćset dziewięćdziesiąty siódmy (śmieć)Z nim banda pionków chce wejść na szachownicęŻerują na tym, choć żyją w innej galaktyce (psy)A my sprowadzamy każdą kurwę do gleby (gleba!)W całej polsce urządzamy huczne pogrzebyDostajemy z Luton list (co?), a z nim falę protestówPisze debil, co sam nie rozumie swoich tekstówWiatr przywiał zmiany, rap zmienił obliczeNa szczęście nie wyginął każdy honorowy rycerzSwego króla za zdradę wieszają KatowiceBo żeby się ratować, ten sprzedał tajemniceNasze wojska już są gotowe, żeby pójść na wojnęNie mogą się doczekać, kiedy zaczną pluć wam w mordęFormujemy szyk, szykujemy formę, armia na całe gardłaJAK NAJGŁOŚNIEJ!SB Maffija(SB Maffija!)SB Maffija(SB Maffija!)SB Maffija(SB Maffija!)SB Maffija(SB Maffija!)SB MaffijaSB MaffijaSB MaffijaSB MaffijaSB MaffijaSB MaffijaSB MaffijaSB Maffija
sb maffija halo ziom tekst